Kawy czy herbaty ?
Z TV czy bez ?
Sluchac o Japoni czy nie ?
Boze co sie tam dzieje !? Co za potworne chwile przezywaja ci ludzie ! Nasze smutki i dramaty nagle wygladaja calkiem inaczej.
Jak mam osobistego DOLA , lubie wyskoczyc z przyjaciolka na kawe. Tym razem z Elli w kawiareko-cukierni Anastasia.
Wiem co to znaczy trzesianie ziemi , przezylam w moim miescie 6,6 stopni Rychtera i jest to okropne. Moze gdyby nas uprzedzali ,ze cos sie szykuje to bysmy byli jakos przygotowani , ale nic z tych rzeczy... zawsze jest to niemila niespodzianka. Czyzby trzeba bylo na co dzien chodzic z gwizdkiem na szyi, spac z latarka w objeciach i miec pod reka butelki z woda i suche jedzenie??? Mozna zwariowac.....!!!!
W miedzyczasie modlmy sie za tych biednych Japonczykow , oby nie zrobilo sie jeszcze gorzej. Natura robi swoje, moze odwdziecza sie tak za jej zle traktowanie....
7 komentarzy:
Przyjemne chwile z przyjaciółką przy kawie z cistkiem.
Pozdrawiam serdecznie
czasem człowiekowi wydaje się,że rządzi światem ale natura przywołuje go brutalnie do porządku...a kawa w towarzystwie- to jest to!:)
Aż mi się kawki z ciachem zachciało!!!
A to co się dzieje w Japonii...szok..
Pozdrawiam
Ach jak śliczne...aż mi się kawki zachciało:))Dziękuję za odwiedzinki na blogu i miłe słowa to taki balsam dla mej duszy:)Serdecznie i ciepło pozdrawiam;)
Tragic and horrible what is happening in Japan, I join your solemn tribute. I think in situations like this is when it makes us think and appreciate what you have. Greetings
koffe please, strong ;)
and yes, Japan i hope things works out. Its a tragidy.
hugs
It is all very sad and very tragic!!
Prześlij komentarz