In Polish....somtimes in Greek.....by Polish woman , who lives in Greece

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Moje raczkowanie po miescie

Faktem jest , ze nie mam o czym pisac, ale chcialam Wam pokazac moje spacery po uliczkach , ktore wcale nie sa tak daleko od centrum, a jednoczesnie sa takie  spokojne i sielskie.


Malwy to dla mnie jest symbol wsi Polskiej . Nie czesto je spotykam w Grecji, sa samosiejkami , a mnie nigdy nie udalo trafic na ich nasiona. Nie podpowiadajcie mi o zakupie przez internet- jakos nie mam do tego przekonania.

             Tu juz od lat nikt nie mieszka, w glebi rosna piekne roze, jasmin,bzy, a teraz sa mirabelki.

Mirabelkowy budynek musial nalezec do zamoznej rodziny.

 



                                                            Milo mi, ze do mnie zajrzalas......

13 komentarzy:

grazyna pisze...

Zajrzalam, i te malwy tez mnie ujely..jaki mily spacer...sciskam serdecznie

Syl pisze...

Dziekuje za malwy...juz zaponiala ze istnieja. Piekne. Serdecznosci.

BasiaW pisze...

A ja lubię takie fotki " o niczym"- bardzo lubię. W ogródku mam mnóstwo malw" samosiejek" i pięknie rosną, a te szlachetne z nasion sklepowych nigdy mi się nie udały. Jeśli chcesz takie jak ja mam to zbiorę nasiona kiedy dojrzeją i Ci wyślę.Mam malwy różowe i czerwone, o niepełnych kwiatach, ale przecież tylko takie rosły kiedyś przy wiejskich płotach. W ostatnim poście mam taką malwę, a w ubiegłym roku zamieściłam cały post pt. " malwy na wale i malwy na lewadach", czerwiec lub lipiec...Pozdrawiam!

1blusia1 pisze...

Piękne malwy. Też próbuję się dochować na działce i muszę przyznać, że w tamtym roku po raz pierwszy zakwitły. Szkoda, że jesteś tak daleko - wysłała bym Ci nasiona z moich malw albo działkowych sąsiadów.

MYSTELIOS pisze...

Πάρα πολύ όμορφο το παλιό σου σπίτι στην Ελλάδα γεμάτο χρώματα και ωραίες αναμνήσεις περασμένων εποχών !!!
Καλό Καλοκάιρι Αgnes και καλή συνέχεια !!!

ilona lisiecka pisze...

Pochodziłam z Tobą, zachwycił mnie wielkich niespotykanych u nas rozmiarów oleander, nie wspomnę jak piękne ma kwiaty.
Mirabelkowa rezydencja robi wrażenie, szkoda że nikt tam nie mieszka....
Pozdrawiam miłośniczkę malw :)

koko1971 pisze...

Dziękuję za miły spacer,pięknie tam u Ciebie :)

Iwona pisze...

A moje malwy w tym roku dały radę :-) i za chwilę zakwitną.
Jak chce to Ci zbiorę nasionka i wyślę :-) ?
Uwielbiam okiennice w domach , u Was chyba ich nie brakuje? Może ja tez jeszcze kiedyś sobie dorobię, w planie były.
Spacer uroczy. U nas wreszcie się rozpogadza, jest szansa na spacer :-)
Uściski!

Rękodzieło-art.pl pisze...

Jak pięknie, uwielbiam tak spacerować i podziwiać:)..

Abigail pisze...

Rzeczywiście nastrojowe i śliczne w malwach :))

Jowi pisze...

Malwy.Pierwsze skojarzenie to babciny ogród, wakacje u babci .Sielanka.Pewnie dlatego tak lubie te kwiaty.Ze 3 lata temu kupiłam malwy wieloletnie-takie z korzeniem-białe i co roku kompletnie nie przykładajac d nich ręki-pięknie mi kwitną.P.s.Pełne uroku to Twoje miasto....

violi igłą malowane pisze...

Puekne zdjecia zawsze moge dzieki nim pozwiedzac , malwy sliczne ,,,

Anonimowy pisze...

Pospacerowałam z Tobą tymi malowniczymi uliczkami...Zapraszam na mój blog: Bajanie o..., jego adres to:brzezinowygaj.bloog.pl Pozdrawiam:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...