Do tego rzucania okiem naklonil mnie ten przeslicznej urody baranek.Przyslala mi go Viola z http://viola687.blogspot.gr/. Nie wygralam, ani candy, ani nie zaproponowala mi wymianki. Po prostu postanowila zrobic mi prezent tak bez powodu, po to tylko, aby inna osoba (czyt. -ja ) miala radosna niespodzianke !
Violu, udalo sie !
Jestem zachwycona i barankiem, i ubrankami dla jajek,i rzezucha na stol Wigilijny.
Ubranek na jajka bylo 3, bylo i ciemnozielone, ale zabrala mi je Eli. Czyli nastepna osoba do cieszenia sie! Wszystko przyszlo na czas , bo w tym roku Wielkanoc mamy ....5 maja.....
Violu, serdecznie dziekuje !
Agnieszce G. chcialam podziekowac za pelne madrosci miniaturowe ksiazeczki. Dla niej tez 2012 rok byl najgorszym rokiem zycia.
U Anki-Wroclawianki z http://zamoimidrzwiami.blogspot.gr/ wygralam CANDY !!!!!
Cukierki sa z Dolomitow, kamien i szyszka tez. A co najfajniejsze moje 2 kociczki naleza do Wielkiej Blogowej Rodziny Zwierzolubnych ! Maja pamiatkowe zdjecie z cala masa zwierzat i mianowanie na czlonka . Do tej Rodziny Wasze pociechy moga stale dolaczyc !
Anko-Wroclawianko, z opoznieniem pisze o wygranej i moze zapomnialam wspomniec o jakims dodatku, ale czas w ktorym dostalam te prezenty byl dla mnie czasem Wielkiego Snu i naprawde niewiele z niego pamietam.
Tylko starzy czytacze ( czyt. obserwatorzy ) wiedza , ze na Greckiej prowincji brak mi najbardziej ksiazek i czasopism Polskich . MariaPar z http://zielonykuferek.blogspot.gr/ o tym wie i co najlepsze pamieta !
Serdecznie za te prezenty dziekuje ! Ksiazka zostala przeczytana, czasopismo jest stale ogladane, a film tez skonsumowany!
Z Wloch od Renaty O, zwanej rowniez emigrantka dostalam wspaniala poezje Wislawy Szymborskiej !Na jednej stronie wiersz jest w wersji oryginalnej a na drugiej przetlumaczony na Wloski !
Reniu, dziekuje Ci za ten wspanialy prezent!
A teraz blagam , aby sie nikt nie obrazil, ale ten 3 miesieczny Wielki Sen i powstaly takie luki w pamieci , ze nie pamietam od kogo dostalam te przepiekne serca ?!
Musze czesciej pisac , bo mi niebawem nic w glowie nie zostanie , no bo jak sie dzien i noc walczy ze wspomnieniami to trzeba sie liczyc i z tym , ze zostana przytlumione i rzeczy , o ktorych sie nie chce zapomniec !
A teraz pytanie calkiem nie konkursowe i beznagrodowe( a moze i zmienie zdanie )- co to ma znaczyc ?
Kwiatki doniczkowe masowo wyprowadzily sie na werande , aby lapac promienie sloneczne.
Rowery poszly w ruch!
Wiem Aniciu , Tobie nie moge zaimponowac, skoro i snieg Ci w takich przejazdzkach nie przeszkodzil !!!
Sciskam Was wszystkie mocno!
13 komentarzy:
Bardzo sie cieszę,że znowu jesteś- nie znikaj proszę:)
Takie cuda otrzymałaś,że zapierają dech.Ubrania kojarzą mi się ze służba wojskową.Na pelargonie musimy jeszcze poczekać miesiąc,na razie rządzą krokusy.Pozdrawiam bardzo serdecznie, wiosennie
Mnie tez ta kupka materialow kojarzy sie z moro, albo z bielizna poscielowa chlopieca:-)
Piekne prezenty dostalas Agni, milo wiedziec, ze zawsze jest ktos, moze daleko, ale paradoksalnie obok nas:-)
sciskam Cie serdecznie!!
Oo, super prezenty dostałaś! To bardzo miłe :-) Ja też dzis dostałam prezent od blogowej koleżanki, którego sie w ogóle nie spodziewałam :-)Gęba mi sie uśmiecha :-)
A mi to wygląda na chłopięcą pościel :-)
Uściski!
Dobrze, że znowu jesteś. Brakowało Ciebie w blogowym światku. Pozdrawiam:)
Nie wiedziałam o gazetach :(
Co powiesz na National Geographic, mam sporo.Mogę przysłac...
To bardzo miłe, jeśli ktoś pamięta o drugiej osobie.Ty masz na to dowody w postaci ślicznych prezentów. Pozdrawiam.
Czyżby szykowała się "szkoła przetrwania" ? :-)
Uściski
nazbierało Ci się prezentów!
zasłużyłaś.
pozdrawiam.
Bardzo się cieszę z Twojego powrotu. Przesyłam moc uścisków , tym razem z Polski.
Jak miło cie czytać ,,
Materiał wygląda mi na pościel ..
Dziękuję za tyle miłych słów , cieszę się że się spodobało ,...I doszło na czas,,,
Góra prezentów! Gratuluje tylu wielbicieli ;))
Podaj mi swój adres to dostaniesz prezent na 15 sierpnia (chyba że zapomniałam o jakimś wcześniejszym święcie?)
Te morro i inne to stroje wojskowe. Jeśli po Twoim Mężu to może używa je na grill w górach? Nie wiem w jakim wieku masz dzieci ale może starszy Syn właśnie skończył 18 lat i dostał powołanie do wojska. Na szczęście blisko domu by mógł wracać na obiadki, nocki i śniadania ;)
Pozdrawiam
Piekne dowody pamieci! popatrz ile sympatii zdobylas w swiecie blogowym! zielonego morowego pojecia nie mam co to jest...pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz