To dzikie maki na moim klombie. Nie sa zle traktowane, zostana wyrwane dopiero jak przekwitna , a szybko to nie bedzie - widzicie ile ma pakow ?
Na majowe bukiety i wianki do przystrojenia domow, samochodow, drzwi wejsciowych chlopcy (sztuk 4) i dziewczynka narwali kwiatow polnych !
Wiankow bylo 6 , dla kazdej rodziny po jednym.
Jak widac makow jest jeszcze malo. Spoznily sie w tym roku, bo i zima byla jakas taka bardziej zimowa .
1 maja, zar sie z nieba leje, ale mlodziez plci meskiej dzielnie przez caly dzien nie schodzi z rowerow ( w dodatku jeden, dla ktorego nie starczylo roweru leci za reszta ... aby bylo sprawiedliwe zmieniaja sie co jakis czas ). Szkoda, ze nie widac, ze chlopcy wioza ze soba wlasnorecznie zebrane kwiaty ! Zdjecie nie najlepsze, no bo z braku kieszeni aparat fot. wsadzalam do ....stanika i...zaparowala szybka z lekka he, he...
A to byla moja osobista niespodzianka.
Pieknie zakwitly i niech tam beda i biale...
Moje Candy trwa, zapraszam .
Wiadomosci sa TU
20 komentarzy:
Jaki tam kicz. Dla mnie maki to prawdziwa polska wieś, którą teraz masz blisko siebie. A teraz nad nami wiszą czarne złowrogie chmury, a więc na razie żegnam i gorąco pozdrawiam.
Wianki ... zupełnie zapomniałam, w dzieciństwie uwielbiałam je wić; na razie u mnie kwitna w ogromnej ilości mlecze, tez fajne na wianki.
A chłopcy na rowerach - ja tak jeździłam z moim kuzynem , jak mieliśmy jeden rower :-) z drugim kuzynem jeździłam na motorze - tzn. więcej pchałam niż jechałam, i jeszcze jak odpalił musiałam skakać w biegu. Fajny post, trafił do mnie mocno.
Mam klientkę , która komórke nosi w biustonoszu, kiedy ma nastawiona wibrację, jej wielki biust faluje :-)
Buziaki i miłej niedzieli!
Niech trwa ten kicz(jak go nazwałaś) długo;-) Jest piękny!
a stanik to najlepsza kieszeń, często przechowuję tak klucz od autka, a potem mam problem przy autku jak go wyjąć;-)
Cudne zdjęcia, u mnie już drugi dzień bardzo zimno!
A wiesz, zapomniałam Ci napisac. Los sie róznie plecie. Od 3 tygodni zamieszkalo u nas małżżeństwo z Grecji z 2 dzieci. Szukaja lepszej przyszłosci w belgii. Buziole a maki i pogoda CUDOWNA.u MNE ZIMNO wrrrr
Pięknie do bólu!!!!!!!!!!!!!!!!
Można nacieszyć oczy takimi widokami. U nas dzisiaj dzień rozpoczął się solidnym deszczem i spadkiem temperatury.
Miłej niedzieli
Πραγματικός επίγειος παράδεισος το μέρος που ζεις , τα υπέροχα ανοιξιάτικα χρώματα γέμισαν τις οθόνες μας !!!
Τα μαγιάτικα στεφάνια σου με τα αγριολούλουδα είναι καταπληκτικά !!!
Εύχομαι μια χαρούμενη Κυριακή !!!
Ale u Ciebie pieknie, kwieciscie!!!
Ubawilas mnie tym aparatem za stanikiem :))
Czasami faktycznie nie ma gdzie wlozyc, a to miejsce calkiem dobre :))
Pozdrawiam z Kaszub, gdzie zimno i leje od rana!!
Ślicznie i ciepło u ciebie , u mnie tez pochmurnie , jak wyże pisali inni...
ależ beztroskie chwile. Sielsko, anielsko i tak jakoś... swojsko. A przecież to Grecja.
Irysy imponujące...a aparacikowi się wcal dziwię, że się zaparował ...w takim miejscu ;)
A u nas ciagle pada i zimno. Zaluje, ze wylaczylam ogrzewanie. Marna ci u nas latos wiosna.
Ciesz sie cieplem i... aby do lata.
sciskam. renata
Ps. Ja tez chce takie biale irysy :)
nie kicz tylko najładniejsza pora roku! :)
życie & podróże
gotowanie
Wspaniale, kwieciste zdjecia... U mine podobnie, uwielbiam taka pogode...
A apparat fot. W staniku hehe..Tego jeszcze nie bylo!
Buziole !
No i pięknie wszystko wam kwitnie.
Pamiętam o zamieszczeniu na blogu 7 rzeczy o mnie, ale nie było mnie jakiś czas i teraz nadrabiam.
Pozdrawiam serdecznie :-)))
Trafiłam do Ciebie od Grażynki z "I tu i tam". Zostanę na dłużej.
Zdjęcia powyżej piękne.
Uwielbiam maki i rumianki.
Najbardziej kompozycję: maki, rumianki i kłosy zbóż.
Pozdrawiam!
to jest to co uwielbiam MATKA NATURA :)), a maki hihi to obok słoneczników moje najulubieńsze kwiatki do malowania :), a fotka jest inspirująca !
czesc,
dziekuje za zainteresowanie. Nie moglam sie dostac do twojego bloga ostatnio, bo jakis komunukat mi sie pokazywal, ze cos tam.
A teraz sobie przypomnialam, ze juz tu byłam i teraz zapisze sobie do linka.
Z tym Candy tez nie moge sie zorientowac o co chodzi:(
Bardzo podobaja mi sie twoje maki, u nas tez jest bardzo duzo.
Mam nadzieje, ze bedziemy w kontakcie.Ala z Langwedocji.
Piekne miejsce na ziemi. Bardzo lubie maki.
Dziekuje za odwiedziny na Polonica: Home Again.
Cudne wianuszki,jestem ich fanką a klomb z tych białych irysów, taki nostalgiczny.Dziękuję za odwiedziny pozdrawiam gorąco,chociaż u mnie dzisiaj bardzo wiecznie i chłodno
Dziękuję,że do mnie zajrzałaś i pozostawiłaś miłe komentarze.
Z kolei Twój blog to skarbnica ciekawych informacji o Grecji, a sam kraj to źródło inspiracji, aż chce się żyć i tam być. Gorące pozdrowienia z chłodnej dziś Polski. oliwia
Prześlij komentarz