Jak co roku zostalam obdarowana sniadaniem w lozku. Jajecznica z serami i parowkami na maselku i kawa po Grecku i kwiatkami
Tesciowa jako najstarsza matka zaprosila nas na obiad, wiec mialam z glowy myslenie- co tu im zrobic?
Czas poswiecony na gotowanie zostal zmieniony na spanie. Potrzebowalam tego bardzo, bo i zmeczona sie czuje i dokuczaja mi bardzo bole kosci wiec wylezalam sie i wygrzalam.
Takie pantofelki miala na wsi babcia Marysia. Podkradalam te kwiatki do zabawy, ale zawsze byle tak duze i bogate, ze nawet znac nie bylo.....tak mi sie przynajmniej wtedy wydawalo. Jednej z mroznych zim zamarzly w duzym pokoju i nigdy ich juz wiecej nie bylo. Mam nadzieje, ze mi nie zmarnieja, bo specjalnego szczescia do kwiatow nie mam.....
8 komentarzy:
Myślę, że Dzieciaki będą miały wyjątkową pamiątkę :-) bo obraz jest wyjątkowy.
Kurcz, mnie tez wszystkie gnaty bolą, przed chwila się masowałam na materacu i jeszcze m i gorzej :-(
Trzymaj się ciepło mama, piękne kwiaty dostałaś
Pamiątka na całe życie ale za śniadanie do łóżka zrobiłabym wiele:) ( szkoda,że nie umiem tak pięknie malować)
Świetny obraz, ale koniecznie domaluj dwa z tej serii, tak, aby każde Twoje dziecko miało kiedyś pamiątkę po Tobie. A pantofelki już coraz rzadsze, nawet na wsi... Cieplutko pozdrawiam a Ty ciesz się macierzyństwem, bo to największy dar świata. ( kości też mnie bolą okrutnie!)
Ale Dzień Matki to jeszcze dwa tygodnie...? Chociaż może tam u Ciebie jest inaczej...
Obraz ciekawy..., a dzień spędziłaś pięknie :).
Nice walking in this place and very beautiful oil painting with very amazing spring flowers pictures !!!
Have a nice week !!!
taki obraz-świetna pamiątka!
U mnie też po Dniu Matki.
Z tej okazji Liga Walki z Rakiem u Kobiet sprzedawała azalie na głównym placu miasta. Tym sposobem i kwiatki kupione i zbiórka na dobry cel.
U mnie to organizuję obiad a prezent to kremik do twarzy. Buziaki
U mnie też po Dniu Matki.
Z tej okazji Liga Walki z Rakiem u Kobiet sprzedawała azalie na głównym placu miasta. Tym sposobem i kwiatki kupione i zbiórka na dobry cel.
U mnie to organizuję obiad a prezent to kremik do twarzy. Buziaki
Prześlij komentarz