In Polish....somtimes in Greek.....by Polish woman , who lives in Greece

wtorek, 30 listopada 2010

Gdy pijesz kawe nie czujez sie sam Όταν πίνεις καφέ δεν νιώθεις μόνος....

With coffe you δο not feel alone...


                 Na dobry poczatek- KAWA !!!  Aby krew krazyla zwawo i serce bilo w rytmie!!!  Dwa pietra nade mna u szwagierki Matiny mozna ja popijac nawet w ..pizamie....

          Για καλή αρχή-  ΚΑΦΕΣ!!! Για να κυκλοφωρεί ζωηρά το αίμα και η καρδιά να χτυπάει        ρυθμικά!!! Δυο οροφοί πιο ψηλά από μένα στην κουνιάδα μου Ματίνα μπορώ να την πίνω ακόμα με ...πιτζάμα....



Oczywiscie moge wpasc i do tesciowej Stawruli pietro wyzej. Tutaj kawa po Grecku jest podawana w malutkich tradycyjnych filizaneczkach.

Βέβαια μπορώ να μπω και στην πεθερά μου Σταυρούλα ένα όροφο πιο ψηλά. Εδώ ο Ελληνικός κφές είναι σερβιρισμένος μέσα στα μικρά παραδοσιακά φιλιτζανάκια.


Fajnie jest isc na kawe bardziej oficjalnie z przyjaciolka Elli....

Ωραία είναι να πας πιο επίσημα έξω με φίλη Έλλη....


.....albo z Tasa, albo z obydwoma.

ή με την Τάσα, ή και με τις δυο.





Od czasu do czasu mozna zaprosic dzieci na goraca czekolade.

Κάπου κάπου μπορείς να κέρασείς τα παίδια μια ι δυο ζεστές σοκολάτες.


Aby kawa byla super swieza trzeba odwiedzic taki sklep!!! Tutaj jest mielona, pieczona jeszcze goraca z maszyny.

Για να είνει σούπερ φρέσκος επισκέπτεσε τέτοιο μαγαζί!!! Εδώ τον αλέθουν, ψήνουν και σακούλα είναι ακόμα ζεστή.




W domu kawe pijam w kubku, czesto przy komputerze, jak widac w kocim towarzystwie.

Στο σπίτι πίνω τον καφέ μου από κούπα, συχνά δίπλα στον υπολογιστή, όπος φαίνεται με γατήσια συντροφιά







Moj drugi blog.      O άλλος μου blog.     My second blogg.




       

niedziela, 28 listopada 2010

Przed i po.... Πριν και μετά...

              NALEWKA Z ORZECHA WLOSKIEGO           ΣΤΟΜΑΧΙΚΟ ΑΠΟ ΚΑΡΥΔΙΑ                     Δαwno, dawno temu , bo wiosna zalalam 20 malych orzechow wloskich alkoholem- greckie cipuro i zasypalam cukrem. Stalo to na sloneczku prawie cale lato, od czasu do czasu potrzasalam slojem, aby rozpuscil sie cukier.

                  Πριν από πολύ καιρό,  την άνοιξη έριξα 20 μικρά καρύδια στο τσίπουρο και ζάχαρη. Το άφησα όλλο το καλοκαίρι στον ήλιο, κάπου κάπου κουνούσα το βάζο για να λιώσει η ζάχαρη.

Pod koniec latα ciemnobrazowy ,mocny plyn byl gotowy...

Στο τέλος του καλοκαιριού το σκουροκαφέ ποτό ήταν έτοιμο....


                                    Nie ma lepszego leku na bol brzuszka, bezsennosc a nawet chandre......

Δεν υπάρχει καλύτερο φάρμακο για πονόκοιλο, αυπνίες , ακόμα και μαύρες μέρες...





środa, 24 listopada 2010

Uwielbiam kapliczki przydrozne....

W gaszczu platanow nad wyschnieta latem rzeczka,   pod Olimpem. W srodku ikona i uschniety kwiat...

Ανάμεσα στα πλατάνια πάνω από ξερό ποταμάκι, στα πόδια Ολύμπου. Μέσα μια εικόνα και λουλούδι...



Miedzy hotelami, domkami do wynajecia i turystami spieszacymi nad morze. Ikona i znicz osloniete firaneczka.      Skotina kolo Katerini.

Aνάμεσα στα ξενοδοχεία, ενοικιαζόμενα δωμάτια και βιαστικούς τουρίστες.  Εικόνα και καντίλακι κρυμμένα με μια κουρτινούλα.      Σκοτίνα κοντά στην Κατερίνη.


   Na rozstaju drog , miedzy Kozani a miasteczkiem Krokos.

Στο σταβροδρόμι, ανάμεσα στην Κοζάνη και Κρόκο.


Nad zakonem w Withos ,w ktoym mieszka tylko jeden zakonnik ze starym kocurem.

Πάνω από μοναστήρι στο Βυθό, όπου μένει μόνο ένας μόναχος με γέρο γάτο.


 Gdzies w gorach w drodze do zakonu.

Κάπου στα βοθνά στο δρόμο για το μοναστήρι.


        Bardzo stara i skromna kapliczka przy szosie. Kiedys ktos tu mial wypadek, w podziekowanie za to ze przezyl postawiono ta kapliczke w imie Matki Boskiej, albo Swietego ,ktory mu wtedy pomogl...
Sa miejsca gdzie stoi wiele takich kapliczek, to znak, ze wiele osob sie tam rozbilo! Wiele ma zdjecie, wszystkie maja ikone i zawsze zapalony znicz.
          Πολύ παλιά και φτωχιά εκκλησίτσα δίπλα στο δρόμο. Κάποτε, καποιός είχε ατύχυμα....να και το ευχαριστώ για ζωή.

                                                    KOCHAM TAKIE MIEJSCA

                                                  

poniedziałek, 22 listopada 2010

Pelnia ksiezyca. Πανσέλινος. Fool moon.

Po prostu siedziec i patrzec.....

Aπλά να κάθεσαι και να κοιτάς...


Bez towarzystwa, bo nie potrzeba....

 Χωρίς παρέα, γιατί δεν χρειάζεται...


Na zachodzie slonce maluje....

Στη δύση ο ήλιος ζωγραφίζει...


                                                           ... i maluje jak szalone.....

                                                      ...και ζωγραφίζει σαν τρελος....



                                                .... zmienia i zmienia odcienie.....

                                               .....αλλάζει και αλλάζει αποχρώσεις....


                                                      .... αz wygrywa ksiezyc.

                                                    ....μέχρι που νικάει το φεγγάρι.

Dobrej nocy !!!

Καλή νύχτα !!!



piątek, 19 listopada 2010

Gosciu...siadz pod mym lisciem i odpocznij sobie....

                          Na prawdziwym pustkowiu, kogos oczarowalo drzewo ,widok, cisza...? Kto wie? I stanela ta kapliczka... W srodku zawsze zapanony znicz...  I dwa krzesla... A dookola pola, gory i cisza...

                        Στη μέση του πουθενά, Κάποιον μάγεψε το δέντρο, η θέα, η γαλήνη...? Ποιός ξέρει? Και εμφανίστηκε αυτό το εκκλησάκι...Μέσα πάντα αναμμένο καντιλάκι... Και δυο καρέκλες...Και γύρο γύρο χωράφια, βοθνά και ησυχία..


                   Ja moja pierwsza kawe pije sama. zagladam do internetu i tego mi wlasnie o poranku potrzeba.
                                                        I tak lubie.
                   Tων πρώτο μου καφέ πίνω μόνη μου. κοιτάζω τα mail μου και αυτό το πρωί χρειάζομαι.
                                                         Έτσι μου αρέσει.

                     Wiele osob jednak chce towarzystwa. Te krzeselka stoja z brzegu ulicy, kazda babunia przyniosla swoje, zbieraja sie tu na ploteczki w cieple dni. Najczesciej z robotka w rekach- posag dla corki lub wnuczki....
Πολλά άτομα θέλουν παρέα. Αυτές καρέκλες είναι στην άκρη του δρόμου, κάθε γριούλα έφερε δικιά της, εδώ μαζεύονται για κοτσομπόλια όταν έχει καλό καιρό.  Πιο συχνά με πλεκτό στα χέρια- προίκα για κόρη η εγγονή....


.....albo z malenka filizaneczka kawy po grecku.

.....ή με μικρούτσικο φλιτζανάκι ελληνικού καφέ.


Nie kazdy ma swoja osobista zwierzyne do towarzystwa, co wsadza wszedzie nos, ogon ,albo jezorek...

Δεν έχουν όλοι προσώπικη γάτα για παρέα, οποία χώνει παντού την μύτη, ουρά ή γλωσίτσα...

  Το jeden z moich ulubionych maleeenkich domkow przyklejonych do bloku. Nie ma ani ogrodka, ani balkonu. Ale dla chcacego nie ma nic trudnego!!!! Ogrodek zrobiono na   chodniku, jest tu nawet krzeselko...Chcialabym bardzo zobaczyc osobe ktora tu mieszka.....

Aυτό είναι ένα από τα αγαπημένα σπιτάκια κολημμένα στην πολυκατοικία. Δεν έχει ούτε αύλη, ούτε μπαλκόνι. Αλλά αν καποιός κάτι θέλει πραγματικά δεν των σταματάει τίποτα!!! Αύλη φτιάχτηκε στο πεζοδρόμιο, έχει και καρεκλίτσα....Θα ήθελα να δω ποιός μένει εδώ...


A to cichy zakatek nad bardo ruchliwym parkiem, nie wie o nim prawie nikt!!!

Και ησύχη γωνία πάνω από πολυσύχναστο πάρκο, δεν το ξέρει σχεδών κανείς!!!




wtorek, 16 listopada 2010

O swietach w listopadzie? Ociupinke....

   Nie lubie, nie chce, i nie moge myslec o swietach tak wczesnie. Za oknem swieci slonce, jest ok 20 stopni ciepla, wiec nawet nie ma mowy! Ale......wpadly mi w oko takie cuda, ktore zamiast kupic moznaby zrobic w domu, zwlaszcza niektore baaardzo zdolne i pracowite blogerki.
                  Ta babka  z kawalkow  materialu i dzianiny z guzikami jest moja ulubiona.

                                         Szyte domki i anioly... czy nie sa cudowne????

                        Wspanialy domek dla ptakow!!! Wielopietrowy i wielopoziomowy.....Tez sprobuje zrobic!!!


W tle za szyba wystawowa domki dla ptakow, jednorodzinne....


Inne anioly, troche strasze..., zamiast rozdzki z gwiazdka, mogly by rownie dobrze trzymac kose, a moze bicz... Uniwersalne, na kazda okazje....


Tysiace wiankow na drzwi i stoly, a mi najbardziej sie podoba wiszace metalowe serce i dzwonek.


  A to kolorowe zawieszki z drewna i metalu.


 Rozczulila mnie ta lysa anielica, tylko mi sie podobala i mysle, ze do swiat bedzie na mnie czekac!  Zobaczymy, mamy duuuuuuzo czasu...



sobota, 13 listopada 2010

Cos dla ciala co podnosi na duszy...- cos slodkiego

                     Na co sie zanosi? Na slodka robote sie zanosi !!!  Tareczka pozyczona od babci ( a moze poprosic aby u mnie zostala...?) specjalna do tarcia pigwy ( kidoni), owoce czekaja , wiec zaczynam trzec!!!Dzieki Bogu tylko jeden palec starlam na tarce i to na sam koniec! 

                                                               

Najpierw naleweczka bo cikuria z Krety czeka, jakos za mocna jak na moj gust do wypicia , wiec jak znalazl na wyprobowanie nowego przepisu od Renaty z Wloch. Nagrzeje sie na sloncu( mam nadzieje ), albo przy kuchni przez 40 dni, potem zasypiemy cukrem i gotowe do picia za....pol .....roku !!!??? To chyba musial byc blad w wydruku, no bo jak to- robie dzis i probuje za tyle czasu??


          Jak widac w sloiczkach juz gotowa konfitura. Ujjjjjjj, ale slodka !!!! Najmlodsze sprobowalo i spytalo, czy moze zostaly wisienki i ....zjadl dyplomatycznie-bez slowa wisnie. Za to srednie dziecie zjadlo pol sloika pigwy i stwierdzilo, ze trzeba dorobic bo nie starczy...Trzeba dodac, ze to dziecie to niejadek!



Tak wyglada to z bliska, slodyczy nie widac, wiec powiem ...ulepek!!!!  Zawsze podawany w towarzystwie wody, albo jeszcze lepiej kawy!



 Oczywiscie pigwy naszej produkcji, nie wiem dlaczego ale to jedyne nasze drzewko, ktore ma ladne owoce.


 No, kto nie wierzyl, ze moge ....no nie zrobic, ale zaserwowac konfiture a dyni ? Musze przyznac, ze podarowala mi ja Lica ( Ewangielia). Jedna ma kwadratowe kawaleczki, a druga to polkola z kawalkow dyni wycinanych lyzeczka.


A to cudo to konfitura tez z dyni, ale w ksztakcie swiderkow, dzielo tesciowej.
Kto sprobuje?....


            Luluka!!!!!! Wynocha !!!!!
No, prosze jest chetna..... 

piątek, 12 listopada 2010

Spacer po miescie.

Zakaski i napoje wyskokowe

W papierze..... ma na mysli pieczenie zapakowane ,gotowe do dostawy.

                                                   Kefateria

                                                   Kawa- Anthimopulos

                                                 Swiat chleba- Ciocias

Produkty koscielne


                                               To po wlosku, ale podoba mi sie....
                                                          Pralnia- Gwiazda

Super Market Grigoriadis


Swiety chleb....!!!!!

Kafeteria -Poranna


                                                          Artemida- prezenty

Kafejka- Zakatek


                                                          Kawa na swiezym powietrzu....
....i w srodku.


                                                     Pomysly


                                                Chleba naszego....
                                         Ksiegarnia Papirus, uwielbiam ten budynek.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...